Gubernator Florydy Rick Scott wygłosił we wtorek tradycyjne orędzie. Bronił w nim stanowych agencji promujących turystykę, mówił też m.in. o krwawych zamachach i wirusie Zika.
Scott podkreślił, że Floryda potrzebuje agencji Visit Florida i Enterprise Florida, które niektórzy politycy chcą zlikwidować lub znacząco ograniczyć ich finansowanie. Pierwszą z nich krytykowano w ostatnim czasie za zawarcie tajnego, opiewającego na milion dolarów kontraktu z popularnym raperem Pitbullem, który zgodził się promować Florydę i nagrać teledysk do piosenki „Sexy Beaches”.
– Dobrze wiem, jak powinny działać biznesy, bo sam nimi zarządzałem. Gdyby nasz stan uznał, że nie musi rywalizować z innymi stanami, popełniłby duży błąd. Pozbywanie się Visit Florida i zaprzestanie promowania turystyki nie ma żadnego sensu. Coca-Cola czy Chick-fil-A nie przestają się reklamować, kiedy dochodzą do szczytu w swojej branży – powiedział gubernator.
W innej części przemówienia Scott wezwał prawodawców do akceptacji jego propozycji zainwestowania 6 milionów dolarów na walkę z terroryzmem.
– Najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek musiałem zrobić jako gubernator, to znalezienie słów, aby pocieszyć rodzica, który stracił dziecko – mówił, nawiązując do ubiegłorocznej masakry w klubie nocnym Pulse w Orlando, w którym zamachowiec zastrzelił 49 osób.
Odniósł się też do strzelaniny na lotnisku w Fort Lauderdale, w której życie straciło pięć osób. Poza tym zabrał głos na temat wirusa Zika i dwóch huraganów, które w ostatnich miesiącach uderzyły w stan.
– Te tragedie łamią serce, ale dały mi też nową perspektywę. Musimy być jeszcze bardziej zdecydowani w budowie społeczeństwa, w którym każde dziecko, niezależnie od tego, skąd pochodzi, będzie miało szanse spełniać marzenia – oznajmił.
(łd), Fot. Twitter.com