W Polsce, tak jak na całym świecie, zapanowała panika związana z koronawirusem z Chin. To jednak nie wirus z miasta Wuhan stanowi obecnie największe zagrożenie dla zdrowia Polaków, a wirus grypy, będący właśnie w szczycie sezonu. Z informacji Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego (PZH) wynika, że w pierwszym tygodniu lutego zanotowano niemal 200 tysięcy przypadków zachorowań. Od początku sezonu grypowego w Polsce zmarło 15 osób.
Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego poinformował, że w okresie od 1 do 7 lutego 2020 r. w Polsce odnotowano 193 482 przypadków zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę. Najwięcej, bo aż 42 833 przypadków wykryto w województwie mazowieckim. Łącznie na Mazowszu od 1 września do 31 stycznia zgłoszono już 400 tyś przypadków zachorowań. Tylko w pierwszym tygodniu lutego, w wyniku powikłań związanych z zarażeniem grypą zginęły dwie osoby. Obie należały do grupy wiekowej szczególnie narażonej na negatywne konsekwencje wirusa. Pierwsza miała powyżej 65 lat, a druga należała do przedziału wiekowego 5-14. Przeciętna dzienna zapadalność na grypę na 100 tyś osób wyniosła 72. Oznacza to, że w stosunku do poprzedniego okresu sprawozdawczego, przeciętna zapadalność na grypę zwiększyła się o 12 osób.
Luty to szczyt sezonu grypowego, który zazwyczaj trwa od października do kwietnia. W trzymiesięcznym okresie od stycznia do marca, rok do roku, notuje się najwięcej przypadków zarażeń wirusem grypy. Taki pogląd potwierdzają również dane, w styczniu 2020 r. liczba zgonów spowodowanych grypą wyniosła 10 osób. Jeśli do liczby tej dodać zmarłych na początku lutego i z zeszłego roku, to w czasie wciąż trwającego sezonu grypy zginęło już 15 osób.
Ze względu na to, że uwaga Polaków jest w większym stopniu skierowana na wydarzenia w Chinach, realne zagrożenie związane z zarażeniem wirusem grypy jest bagatelizowane. Tymczasem liczby jednoznacznie wskazują na to, że dla Polaków nieporównywalnie większym zagrożeniem jest właśnie grypa. Przed wirusem można się zabezpieczyć w prosty sposób, wystarczy do tego szczepienie przed rozpoczęciem sezonu grypowego. Wiele urzędów marszałkowskich w Polsce organizuje akcje darmowych szczepień dla ludzi powyżej 64 roku życia, grupy szczególnie narażonej na niebezpieczeństwo infekcji, a jeśli ktoś nie zdążył na organizowane akcje, to w aptekach można zakupić refundowane szczepionki.
Wirus grypy ulega ciągłej mutacji, dlatego nie ma jednej, ostatecznej szczepionki, która rozwiązywałby problem na całe życie. W praktyce, co roku powstaje nowa szczepionka, która zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia powinna być podana jak największej części populacji w danym kraju. Szczepienia zaleca się szczególnie narażonym grupą:
-
- kobietą w ciąży
-
- osobom starszym
-
- dzieciom w wieku do 5 lat
-
- osobą przewlekle chorym
-
- pracownikom służby zdrowia
Zakażenie wirusem grypy następuje drogą kropelkową. Kiedy osoba zarażona kicha albo kaszle, wydala z siebie mikroskopijne wydzieliny, które po znalezieniu się w w organizmie osoby zdrowej, rozpoczynają proces wylęgania trwający nie więcej niż 4 dni.
Do zarażenia może dojść również wtedy, gdy osoba zdrowa wejdzie w kontakt z zarażonym nie przestrzegającym zasad higieny np. poprzez podanie ręki, na której znajdują się niewielkie ilości wydzielin z nosa lub gardła. Objawy grypy są podobne do wielu innych schorzeń, dlatego aby ostatecznie potwierdzić obecność wirusa należy dokonać badań laboratoryjnych. Grypa może powodować: wysoką gorączkę, kaszel, katar, bóle głowy i gardła, a nawet zapalenie płuc i oskrzeli.
SR aip