To nie był spokojny przedświąteczny dzień dla mieszkańców West Side na Manhattanie. Jak podają strażacy w jednym z apartamentowców doszło do pożaru, w którym rannych zostało kilkanaście osób. Według relacji FDNY w pożarze ucierpiały 24 osoby, w tym 4 strażaków. Jedna z rannych jest mała dziewczynka, która nieprzytomna trafiła do szpila pod fachową opiekę lekarzy, którzy walczą o uratowanie życia dziecka. Do szpitali trafiły wszystkie poszkodowane osoby, dwie z nich są w stanie krytycznym. W apartamentowcu znajduje się 465 mieszkań, pożar wybuchł w apatramenice znajdującym się na trzecim pietrze. Obecnie Strażacy prowadzą dochodzenie i ustalają co było przyczyna wybuchu ognia.