12.7 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Gowin znowu ważniejszy od Papieża?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Rozmowa z posłem Jarosławem Gowinem, o tym, czy papież ma rację w sprawie imigrantów.

Nie obawia się pan, że przy deficycie solidarności, który możemy obserwować w Europie, pana krytyczna nastawienie do zaleceń papieża Franciszka w kwestii uchodźców osłabia solidarność katolików?
Ja nie dostrzegam deficytu solidarności. To wypowiedź Martina Schulza o użyciu siły wobec państw nie chcących przyjmować imigrantów jest wyrazem braku solidarności wobec tych, którzy mają uzasadnione obawy. Problemem dzisiejszej Europy nie jest brak solidarności, ale oderwanie się od rzeczywistości elit politycznych. Jestem przekonany, że gdyby przeprowadzić ogólnoeuropejskie referendum zdecydowana większość zagłosowałaby przeciwko przyjmowaniu imigrantów, zwłaszcza imigrantów muzułmańskich.
Uważa pan, że papież Franciszek jest oderwany od europejskiej rzeczywistości? Że patrzy na nią przez południowoamerykańskie okulary?

Opinia papieża nie dotyczy doktryny wiary, ale aktualnej sytuacji społecznej czy cywilizacyjnej. Papież dokonuje swojej oceny z perspektywy Ewangelii i wartości moralnych. Ja, jako polityk, jestem zobowiązany do tego, żeby brać pod uwagę praktyczne skutki moich decyzji. Takim praktycznym skutkiem przyjęcia do Polski wielu tysięcy imigrantów muzułmańskich byłby wzrost zagrożenia aktami terroryzmu, a w przyszłości – powstanie w Polsce licznej mniejszości muzułmańskiej, która – jak pokazuje przykład innych państw europejskich – nie identyfikuje się z wartościami europejskimi. Protestuję przeciwko używania słowa uchodźcy, bo większość z tych ludzi to imigranci ekonomiczni. Uchodźców oczywiście powinniśmy nakarmić i udostępnić im dach nad głową w przejściowych obozach, a w odpowiednim momencie odesłać do ojczyzny. Mam nadzieję, że NATO pod auspicjami ONZ wyśle wojska na Bliski Wschód i uczyni to realnym.
Kanclerz Merkel podkreśla, że niechęć do muzułmańskich imigrantów wypływa na naszych lęków. Boicie się islamu? Zacznijcie więc chodzić do kościoła – poradziła.


Rzeczywiście, kanclerz Merkel dotknęła tu jednego z najpoważniejszych problemów współczesnej Europy, czyli zatracania tożsamości, która – czy to się komuś podoba czy nie – jest po prostu tożsamością chrześcijańską. Ale chodzenie do kościoła nie wystarczy, gdy przychodzi do rozwiązań politycznych. Niestety Angela Merkel proponuje rozwiązania szkodliwe dla całej Europy

.
Muzułmanie są silniejsi od Europejczyków siłą swojej wiary i przekonań?
Jest coś na rzeczy w tym, co pan mówi. Szanuję to muzułmańskie przywiązanie do wiary. Stwierdzam tylko, że wielu z nich interpretuje Koran w sposób, który jest nie do pogodzenia z elementarnymi wartościami kultury europejskiej. Myślę na przykład o zasadzie równości mężczyzn i kobiet oraz zasadzie wolności religijnej. Muzułmanie maja prawo do wyznawania swoich wartości, ale my również powinniśmy aktywnie działać na rzecz naszych wartości. Jeśli wśród chrześcijan nie będzie zgody w sprawie stosunku do uchodźców, to będzie można oczekiwać jej w innych ważnych kwestiach na przykład aborcji i eutanazji? Duża część katolików już dziś kwestionuje niestety w praktyce etykę seksualną Kościoła, więc trudno mówić o zgodzie. Na pewno w sprawach społecznych katolicy mogą kierować się własnym rozeznaniem sytuacji, nawet jeśli jest ono sprzeczne z tym, o czym mówi papież. Ale ja nie jestem przedstawicielem Kościoła, lecz z politykiem. Jako polityk mam swoje obowiązki i moim obowiązkiem jest działanie na rzecz bezpieczeństwa obywateli. Nigdy nie chowałem się za sutanną, nawet w sprawie in vitro mój projekt odbiegał od stanowiska Kościoła. Zawsze głosuję w oparciu o to, co dyktuje mi sumienie.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520