Jarosław Gowin nie wykluczył, że dojdzie do kolejnych transferów do obozu Zjednoczonej Prawicy spośród polityków partii opozycyjnych. Dzisiaj poseł Mieczysław Baszko odszedł z PSL i dołączył do Porozumienia, którego przewodniczącym jest Jarosław Gowin.
Jarosław Gowin mówił, że w Sejmie jest bardzo wielu posłów zainteresowanych współpracą ze Zjednoczoną Prawicą, w tym z jego ugrupowaniem, ale są pewne warunki tej współpracy. Zaznaczył, że osoby te muszą zgadzać się programem partii. „Myślę, że realny jest akces, przynajmniej jeżeli chodzi o Porozumienie, nie więcej niż dodatkowo paru osób” – mówił wicepremier. Jarosław Gowin podkreślił, że chodzi przede wszystkim o osoby o konserwatywnych poglądach. Zaznaczył, że obecnie w Platformie Obywatelskiej osoby o takich poglądach dostały czytelny sygnał ze strony władz partii, iż nie ma dla nich miejsca i wiele z tych osób zastanawia się gdzie realizować wartości, którymi się kierują.
Jarosław Gowin chwalił swojego nowego współpracownika. Podkreślał, że poseł Mieczysław Baszko jest bardzo popularnym politykiem na Podlasiu i samorządowcem o ogromnym dorobku. „W ciągu dwóch lat pracy parlamentarnej mieliśmy takie narastające przeczucie, że nasze poglądy są tak bliskie, że wcześniej czy później nasze drogi polityczne powinny się połączyć” – mówił Jarosław Gowin.
Utrata posła może oznaczać dla PSL stopnienie klubu do rozmiaru koła. Klub poselski tworzy co najmniej 15 posłów.
Porozumienie wraz z Prawem i Sprawiedliwością i Solidarną Polską współtworzy rząd Zjednoczonej Prawicy.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/TVPInfo/wcześn./dwi/dyd