13.6 C
Chicago
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Górnik Zabrze awansował do Ekstraklasy! Wisła Puławy spadła z ligi

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Jednym radość, drugim smutek. Piłkarze nożni Wisły Puławy przegrali przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze 0:1 i po roku występów w Nice I lidze, spadli do niższej klasy rozgrywkowej. Natomiast zespół z Górnego Śląska po dwunastu miesiącach wrócił do Lotto Ekstraklasy.

Puławianie przed starciem z Górnikiem nie mieli szans na bezpośrednie utrzymanie w Nice I lidze. Mogli za to awansować na 15. miejsce, które zapewniało dwumecz barażowy o pierwszą ligę z czwartym zespołem drugiej ligi, czyli Radomiakiem. Wisła do zajmującej tą lokatę Bytovii traciła punkt, więc nawet remis z zabrzanami nie dałby jej prawa występu w barażach, ponieważ Bytovia zremisowała na wyjeździe z GKS Katowice 1:1. Pierwsze minuty niedzielnej, telewizyjnej (bezpośrednią transmisję przeprowadził Polsat Sport) potyczki były spokojne. Żaden z zespołów, zdając sobie sprawę z jego rangi, nie zdecydował się odważnie zaatakować. Co prawda z dystansu szczęścia po zagraniu z rzutu rożnego próbował Jakub Smektała, ale strzał pomocnika gospodarzy był bardzo niecelny. W miarę upływu czasu lekką przewagę osiągnęli przyjezdni. Mieli oni serię rzutów rożnych, jednak te stałe fragmenty gry nie przyniosły powodzenia. Tymczasem w 7. minucie starcia w Katowicach, Bytovia po strzale Janusza Surdykowskiego objęła prowadzenie, co w tym momencie oznaczało spadek puławian na trzeci poziom rozgrywkowy w kraju. W 16. min. publiczność w Puławach (sprzedano wszystkie bilety) zobaczyła pierwszy celny strzał w tym spotkaniu. Piłkę z 13 metrów uderzył Meik Karwot, lecz Andrzej Witan nie dał się pokonać. W 21. min., w sektorze zajmowanym przez kibiców Górnika wybuchła olbrzymia radość. Biało-niebiescy-czerwoni objęli prowadzenie za sprawą Igora Angulo. Po podaniu od Rafała Kurzawy, piłka po przepięknym strzale hiszpańskiego pomocnika wylądowała w samym okienku bramki Dumy Powiśla. Zawodnik Górnika zdobył 17 bramkę w sezonie i awansował na fotel lidera strzelców, wyprzedzając o jedno trafienie Jakuba Świerczoka, byłego napastnika Górnika Łęczna, a obecnie GKS Tychy. Goście dążyli do podwyższenia prowadzenia (bez efektów), a Wisła nie potrafiła przeprowadzić jakiejś składnej akcji, mogącej dać zmianę niekorzystnego dla niej wyniku. Dopiero w 43. Min. w niezłej sytuacji znalazł się Piotr Darmochwał, lecz przy próbie lobowania posłał piłkę nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Tomasza Loskę. Druga połowa spotkania rozpoczęła się od niecelnego uderzenia Szymona Żurkowskiego. W 49. min., w polu karnym padł Darmochwał, gospodarze domagali się podyktowania rzutu karnego, ale sędzia nie zdecydował się na wskazanie na wapno. Za chwilę główkował Jakub Poznański, lecz Loska zdołał chwycić piłkę. Zmienił się natomiast wynik meczu w Katowicach. W 48. min., do wyrównania doprowadził Paweł Mandrysz i Wisła wciąż była w grze, jednak potrzebowała zwycięstwa. I gospodarze próbowali odrabiać straty. Niecelnie strzelał Fabian Hiszpański, a zbyt lekko „główkował” Darmochwał. W 63. min. powinien być remis. I pewnie tak by się stało, gdyby piłkę mocniej uderzył Darmochwał. Strzał pomocnika gospodarzy był jednak zbyt lekki i Loska zdołał złapać piłkę zmierzającą tuż przy słupku do bramki. W odpowiedzi nieznacznie pomylił się Hiszpański. Następnie do celu nie trafił Sylwester Patejuk. W już doliczonym czasie gry sędzia za protesty usunął na trybuny szkoleniowca gości Marcina Brosza. Niestety wynik meczu nie uległ już zmianie. Po ostatnim gwizdku arbitra, zawodnicy gości oszaleli z radości, a miejscowi jak rażeni piorunem, padli na murawę. Choć nikt o tym głośno nie mówi, w Puławach mają jeszcze cień nadziei na pozostanie w pierwszej lidze. Wszystko przez problemy niektórych klubów. Nie wiadomo, czy licencję na grę w Nice I lidze dostanie spadkowicz z Lotto Ekstraklasy – Ruch Chorzów. Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka innego spadkowicza – Górnika Łęczna. Nie wiadomo także, czy licencję na grę na zapleczu krajowej elity dostaną wszyscy beniaminkowie. Poza tym na razie licencji nie mają pierwszoligowcy: Wigry Suwałki, Stal Mielec, Stomil Olsztyn i Pogoń Siedlce. Ostateczne decyzje w ich sprawie, Komisja ds. Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej ma podjąć w najbliższy poniedziałek. Do Lotto Ekstraklasy oprócz Górnika, awansowała Sandecja Nowy Sącz. Nice I ligę opuszczają razem z Wisłą, MKS Kluczbork i Znicz Pruszków. W barażach o pierwszą ligę rywalizować będzie Bytovia z Radomiakiem.

 

Wisła Puławy – Górnik Zabrze 0:1 (0:1)

Bramka: Angulo 21

Wisła: Witan – Hiszpański, Żemło, Poznański, Litwiniuk, Głaz (73 Szczotka), Maksymiuk, Darmochwał (80 Pożak), Popiołek, Smektała (86 Sedlewski), Patejuk, Popiołek

Górnik: Loska – Karwot (90 Szeweluchin), Suarez, Kopacz, Wolniewicz, Żurkowski, Ambrosiewicz, Arcon (54 Olszewski), Kurzawa, Ledecky (57 Urynowicz), Angulo Żółte kartki: Hiszpański, Żemło – Suarez

Widzów: 2564

Sędziował: Krzysztof Jakubik (Siedlce)

 

(AIP)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520