Pierwszego grudnia, w niedzielę, pod siedzibą archidiecezji w Gdańsku, odbędzie się kolejna manifestacja grupy wiernych. Świeccy zdecydowali się na tę formę protestu, po tym jak opublikowany został list 16 księży, którzy mieli być mobbingowani przez arcybiskupa gdańskiego, Sławoja Leszka Głódzia.
W niedzielę 1 grudnia Wierni będą protestować pod kurią z hasłem:”zaDOŚĆuczyńmy za KRZYWDy” (z wyróżnionymi fragmentami słów „dość krzywd”). Nie będzie okrzyków, tylko modlitwa i milczenie.
Zgromadzenie jest przejawem troski o kościół, a nie agresji – tłumaczy Justyna Zorn, organizatorka spotkania pod kurią. – Spotkanie adresowane jest do ludzi wierzących i zatroskanych o losy kościoła. Zaznaczmy, pierwszy raz grupa świeckich z archidiecezji gdańskiej spotkała się pod kurią 3 listopada. Wtedy spotkaniu przyświecało hasło „Odzyskajmy nasz kościół”. Pikietujący (określają się jako żarliwi katolicy) chcieli zaprotestować przeciw zachowaniu arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia, który miał mobbingować gdańskich księży (archidiecezja w oświadczeniu odpowiedziała, że jest to nieprawda). Świeccy sprzeciwiali się również tuszowaniu przypadków pedofilii, jakiej dopuszczały się osoby duchowne.
– Liczę, że abp Leszek Sławoj Głódź do nas wyjdzie i będzie chciał nas wysłuchać – mówiła 3 listopada protestująca Anna Strzałkowska. – Najbardziej boję się, że nas zlekceważy.
Wówczas nikt z kurii do grupy świeckich nie wyszedł. W połowie listopada wysłali oni do nuncjusza apostolskiego w Polsce list z prośbą o spotkanie (na razie odpowiedzi nie otrzymali). Informować innych wiernych o swojej akcji chcą za pomocą specjalnych billboardów. Ich przygotowanie ma zostać sfinansowane z internetowej zbiórki datków.
– Po pierwszym spotkaniu w listopadzie (03.11.2019) pod kurią otrzymaliśmy masę wiadomości z podziękowaniami za zorganizowanie tej akcji – informują świeccy w mediach społecznościowych. – 1 grudnia chcemy ponownie spotkać się pod kurią pod hasłem „zaDOŚĆuczyńmy za KRZYWDy”, żeby wyrazić swoją solidarność i wsparcie wobec poszkodowanych oraz zaprotestować wobec nadużyć jakich dopuścił się nasz arcybiskup. Chcielibyśmy z informacją dotrzeć do jak największej liczby wiernych oraz samego biskupa. Dlatego postanowiliśmy wynająć dwa billboardy, jeden w Oliwie i drugi na Oruni, aby wszyscy zainteresowani zostali poinformowani. Wierzymy, że wspólnie możemy wpłynąć na losy naszej diecezji.
– Zakładamy, że tym razem będzie nas dwa razy więcej – informuje Justyna Zorn. Zaznaczmy, protestowi pod kurią sprzeciwili się m.in. przedstawiciele NSZZ Solidarność. M.in. Krzysztof Dośla z gdańskich struktur „S” podkreślił, że ataki na arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia są nieuprawnione i motywowane politycznie.
Tomasz Chudzyński aip