To funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej wysłał maila z pogróżkami pod adresem posłanki PO-KO Katarzyny Lubnauer – ustaliło Radio Zet. Mężczyzna został zatrzymany w nocy z niedzieli na poniedziałek w trakcie pracy.
Szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer podziękowała w poniedziałek stołecznym policjantom za ujęcie osoby, która w niedzielę, poprzez wulgarne maile, kierował wobec niej groźby.
„Wczoraj w czasie programu Kawa na Ławę na adres [email protected] został przesłany mail z pogróżkami w moja stronę: „Lubnauer ty k….o szmato dziwko suko trzeba cie zabić jak tego złodzieja adamowicza”. Pisownia oryginalna poza kropkami. Dziękuje TVN za zgłoszenie sprawy na Policję. Wczoraj dopełniłam po telefonie z Policji formalności, w nocy ostrzegli mnie, że sprawca jest w mojej okolicy, żebym nie wychodziła. Rano okazało się, że sprawca został w nocy ujęty. Gratuluję Komenda Stołeczna Policji sprawności i dziękuję za ostrzeżenie! Jednocześnie niech będzie to ostrzeżenie dla wszystkich twórców takich anonimowych gróźb, że nie są bezkarni! A my i tak się nie przestraszymy, dzisiaj znowu spotkają mnie Państwo na ulicach Warszawy” – napisała na Facebooku Katarzyna Lubnauer.
Według ustaleń dziennikarza Radia Zet Mariusza Gierszewskiego zatrzymany mężczyzna to funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej.
aip