W Pałacu Buzine w Marsylii czynna jest wystawa będąca zapewne wielką atrakcją dla wielbicieli przygód agenta Jej Królewskiej Mości – Jamesa Bonda. Ekspozycja będzie czynna do końca października.
„My name is Bond. James Bond” – ten nieśmiertelny tekst z filmów o najsłynniejszym agencie Jej Królewskiej Mości jest na każdym kroku obecny w XIX-wiecznym pałacu w Marsylii, w którym mieści się „Śródziemnomorskie muzeum kinematografii”. Były już tutaj wystawy poświęcone Jean-Paulowi Belmondo, Brigitte Bardot i Johny’emu Hallyday’owi. Teraz można się zanurzyć w świat agenta 007 bez względu na to, czy wolimy Seana Connery’ego czy Rogera Moore’a. Na wystawie są stroje i rekwizyty, a wśród nich autentyczny złoty pistolet. Do tego plakaty i zdjęcia robione na planach filmowych. Można też zwiedzić pieczołowicie zrekonstruowane biuro, w którym Ian Fleming, stworzył swojego bohatera. Małe biuro na Jamajce nazwane przez niego „Golden Eye”, tak, jak jeden z filmów o Bondzie. To tam autor napisał wszystkie powieści o agencie 007. Na wystawie w Marsylii można przeżyć jego przygody od „Doktora No” i „Pozdrowień z Rosji” po „Skyfall”.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Brzeziński/Paryż/w Siekaj