We Francji w dwudziestu departamentach wprowadzono najwyższy stan alarmowy ze względu na upały. Ich szczyt przewidywany jest na czwartek.
Ministerstwo Zdrowia, którego apele francuskie media nadają regularnie, zaleca, aby pić dużo wody, trzymać się w cieniu, unikać wysiłku fizycznego na słońcu, ograniczyć alkohol i przy pojawieniu się pierwszych objawów odwodnienia zawiadomić odpowiednie służby. Zaleca się także zainteresowanie się losem starszych osób mieszkających po sąsiedzku, szczególnie samotnych. Ministerstwo podkreśla, że skutki upałów mogą być groźne nie tylko dla osób w starszym wieku, dla dzieci czy dla cierpiących na problemy z drogami oddechowymi, ale dla wszystkich, nawet dla młodych i pozornie zdrowych. Stan najwyższego alarmu wprowadzono w dwudziestu departamentach, ale w kolejnych sześćdziesięciu jest stan podwyższonego zagrożenia. Szczególnie dotyczy to północy kraju i regionu stołecznego z Paryżem włącznie, gdzie dzisiaj notowano czterdzieści stopni w cieniu, a jutro temperatury mają jeszcze wzrosnąć. Z powodu upałów zwiększyło się zanieczyszczenie powietrza. W stolicy, W Lille i w Lyonie wprowadzono ograniczenia w ruchu pojazdów. Koleje państwowe apelują o odwoływanie podróży nawet w klimatyzowanych ekspresach TGV.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Marek Brzeziński/Paryż/em/kj