Włoski piłkarz Francesco Totti, grający od 24 lat w klubie AS Roma, kończy dzisiaj 40 lat. Należy do niego nie tylko rekord „wierności” jednej drużynie, ale także rekord 250 bramek strzelonych w ekstraklasie i udział w 605 jej spotkaniach. Jubilat nie zamierza na tym poprzestać.
Totti, Roma i Rzym – w przypadku tego piłkarza nie da się tego podzielić. Zabiegały o niego Milan, Inter i Real Madryt, ale postanowił być wierny swemu rodzinnemu miastu i jego klubowi.
W dniu jego 40. urodzin obserwatorzy, którzy w przeszłości wytykali mu, że nie otarł się o wielki zagraniczny futbol, przyznają, że gdyby opuścił Wieczne Miasto, Francesco nie byłby Tottim. W 2006 roku był w reprezentacji Włoch, która zdobyła na niemieckim mundialu mistrzostwo świata. Ale nawet w tej roli pozostał rzymskim piłkarzem. Jego dotychczasowe życie zdecydowanie kręciło się wokół piłki. Ale był i jest także Totti- autor zbiorów anegdot i dowcipów, bohater zabawnych scen i epizodów. Jest on także wzorowym mężem i ojcem. Bez rozgłosu prowadzi działalność dobroczynną.
Marek Lehnert,Rzym