W Rzeszowie rozpoczęło się X Forum Europa – Ukraina. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom na jego początek nie przybyli przedstawiciele najwyższych polskich władz. Powód – to decyzja Służby Bezpieczeństwa Ukrainy dotycząca prezydenta Przemyśla Roberta Chomy.
Zakaz wjazdu został wydany na przełomie grudnia i stycznia, jednak dopiero w połowie tego miesiąca dowiedział się o tym sam zainteresowany, gdy chciał wjechać na Ukrainę. Przedstawiciele polskich władz zagrozili zdecydowanymi działaniami. Pierwszym z nich była rezygnacja z udziału w Forum Europa – Ukraina w Rzeszowie. Zakaz został wycofany w piątek rano, jednak było już za późno, aby zmienić plany, między innymi, marszałka Sejmu.
Organizator Forum Zygmunt Berdychowski powiedział IAR, że jest to impreza przede wszystkim gospodarcza, a nie polityczna. „Biznes nie przyjechał tu żeby się spotkać z polskimi politykami, a wybadać możliwość robienia interesów na Ukrainie i z Ukraińcami” – dodał.
Ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca określił wydany wcześniej zakaz dla prezydenta Przemyśla mianem „technicznej pomyłki”, która została poprawiona. „Mam nadzieję, że nie wpłynie to ani na stosunki dwustronne, ani współpracę regionalną” – zaznaczył.
W Forum w Rzeszowie bierze udział 1200 osób: polityków, ekspertów, przedsiębiorców i dziennikarzy. Nie tylko z Polski i Ukrainy, ale też z Niemiec, Francji, czy Austrii.
Piotr Pogorzelski, Fot. Daria Maszek