Prywatna firma nadzorująca działanie fotoradarów zareagowała na decyzję powstrzymania pobierania kar za mandaty przez biuro rewizor Illinois, Susany Mendozy.
Od lutego biuro nie będzie od mieszkańców naszego stanu ściągało opłat w tym odsetek karnych za niezapłacone mandaty za przejechanie na czerwonych światłach czy w rejonie parków. Jak już wcześniej informowaliśmy Susana Mendoza zaznaczyła, że system ten budzi jej wątpliwości i jest to podejrzany proces prześladowania podatników.
Firma SafeSpeed w wydanym oświadczeniu stwierdziła, że jej działania są w pełni przejrzyste i znajdują się pod kontrolą służb federalnych. Zaprzeczyła też insynuacjom korupcyjnym. SafeSpeed zauważa, że system fotoradarów umożliwia zwiększenie bezpieczeństwa na drogach co potwierdzają badania. Dlatego też firma jest zaskoczona decyzją biura rewizor stanu Illinois.
Dodajmy, ze tylko w ubiegłym roku biuro Mendozy zebrało blisko 11 milionów dolarów w ramach niezapłaconych mandatów z fotoradarów, z czego zatrzymało milion dolarów.
BK