1 listopada na ekrany polskich kin trafi film fabularny „Nieplanowane”. Opowiada przemianę Abby Johnson, dyrektor placówki aborcyjnej, podlegającej organizacji Planed Parenthood w Stanach Zjednoczonych. Kobieta była współodpowiedzialna za przeprowadzenie przeszło 22 tysięcy aborcji. Widok dziecka podczas wykonywania zabiegu aborcyjnego zmienił jej życie.
Maciej Bodasiński z Fundacji Solo Dios Basta, organizator akcji modlitewnej „Polska pod Krzyżem”, zaangażowanej w promocję filmu powiedział, że obraz nie tylko zmienia nastawienie do aborcji konkretnych osób, ale doprowadził do zmiany prawa w dziewięciu stanach USA. „Film sprawił, że dziś jest najmniejszy współczynnik aborcji dokonywanych Stanach Zjednoczonych od lat” – powiedział Maciej Bodasiński. Dodał, że film przynosi nowe spojrzenie na dzieci poczęte, „nieplanowane”.
Przemysław Wręźlewicz z Rafael Film powiedział Polskiemu Radiu, że historia Abby Johnson porusza sumienia, wpływa na ogląd problematyki aborcji zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i na świecie. Przełomem w życiu Johnson był moment, gdy na obrazach ultrasonograficznych zobaczyła, jak nienarodzone dziecko broni się przed aborcją. „Ujrzała coś co, jak mówi zmieniło wszystko, ujrzała człowieka i zdecydowała, że nie może tego robić dalej” – powiedział Przemysław Wreźlewicz.
Film powstał na podstawie książki, w której Abby Johnson przedstawiła swoje doświadczenia. Po porzuceniu Planned Parenthood kobieta stała się obrończynią życia, wspiera osoby, które pracowały w przemyśle aborcyjnym. Dzięki Abby Johnson pracę w procederze aborcyjnym porzuciło 100 pracowników placówki, w której pracowała.
Film cieszy się popularnością w kinach w USA, w Kanadzie oraz Wielkiej Brytanii.
Na stronie Rafael Film na dwa tygodnie przed ekranizacją znajdzie się oficjalna lista kin, w których film będzie wyświetlany w Polsce. Dystrybutorzy zachęcają do promowania obrazu oraz organizowania grup w szkołach, parafiach na wspólne wyjścia do kina.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/M.Jędrzejczyk/kj