Chicagowska policja wraz z FBI od piątku prowadzi akcję wzmożonych patroli w dzielnicach uznawanych za niebezpieczne.
Kontrolowane są tzw. „gorące strefy”, gdzie wcześniej dochodziło do licznych strzelanin czy okolice znajdujące się w zasięgu wpływów lokalnych gangów. Nadkomisarz departamentu policji Chicago, Eddie Johnson powiedział, że funkcjonariusze widoczni są na ulicach, kontrolują podejrzane osoby a także rejony, gdzie obecni są handlarze narkotyków. W akcji oprócz chicagowskiej policji i FBI uczestniczą również funkcjonariusze policji stanowej Illinois oraz biura szeryfa powiatu Cook. Wzmocnione patrole wysłano w południowe rejony Wietrznego Miasta do dystryktu 6. i 15. a także na zachód do 10. dystryktu.
BK