Fatalny stan szczepień na Ukrainie. Jedynie od kilku do kilkunastu procent noworodków jest zaszczepionych przeciwko groźnym chorobom. Ukraińskie Ministerstwo Ochrony Zdrowia chce zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego w tej sprawie.
Według danych ukraińskiego resortu zdrowia, obecnie odsetek zaszczepionych dzieci do pierwszego roku życia wynosi odpowiednio: szczepionką przeciw gruźlicy – 11% dzieci, przeciw polio – 39%, przeciw krztuścowi i tężcowi – poniżej 2% niemowląt. Głównym powodem jest to, że od zeszłego roku brak wielu szczepionek zarówno w szpitalach, jak i przychodniach.
Na taki stan rzeczy złożyło się kilka przyczyn – m.in. wieloletnie zaniedbania w systemie zamówień szczepionek u zagranicznych producentów, biurokracja i zapóźnienia w procesie certyfikacji szczepionek. W naprawę sytuacji i dostarczenie podstawowych szczepionek na Ukrainę zaangażował się m.in. UNICEF. Mimo to szczepionek brakuje.
Część rodziców, zwłaszcza z rejonów przygranicznych, decyduje się na szczepienia w krajach Unii Europejskiej. Niedawno powołana na pełniącą obowiązki ministra zdrowia Uliana Suprun alarmuje, że zapóźnienia i zaniedbania w ministerstwie dotyczące zamówień szczepionek są dramatyczne. Dlatego minister chce, aby w tej sprawie zebrała się Rada Bezpieczeństwa z prezydentem i premierem.
(IAR)/ Paweł Buszko, Kijów/em//sk