Włochy walczą z falą pożarów. Nie ominęły one nawet stolicy, gdzie jednego dnia jednostki straży pożarnej wyjeżdżały ponad trzydzieści razy.
Od czterech dni strażacy nie mogą opanować żywiołu, który sparaliżował jedną z ważniejszych dróg wyjazdowych z Wiecznego Miasta. Via Pontina, łącząca Rzym z miastem Latina na południu, okazuje się każdego dnia nieprzejezdna na innym odcinku i tak straż pożarna, jak i policja, nie mają już wątpliwości, że ktoś podkłada umyślnie ogień na tej ważnej arterii.
Piromani grasują również w okolicach Grosseto na wybrzeżu Toskanii, jak i na zboczach Wezuwiusza. Pożary utrudniają transport kołowy, ale także połączenia kolejowe, na czym najbardziej cierpią dojeżdżający do pracy.
Służby obiecują, że walka z żywiołem zostanie wygrana przed weekendem, kiedy Włosi wyruszą na krótszy lub dłuższy
wypoczynek.
TS/IAR/Marek Lehnert/Rzym/kry