Szaleństwo, w związku z rozpoczynającym się dziś Mistrzostwami Europy w piłce nożnej, ogarnęło także kierowców. Wielu z nich postanowiło udekorować samochody. Warto jednak pamiętać o tym, aby nie przesadzić, bo możemy narazić się na mandat.
Zanim zaczniemy dekorować nasz samochód powinniśmy przede wszystkim sprawdzić, czy jest to zgodne z Kodeksem Ruchu Drogowego. Dekorujmy więc nasze samochody z umiarem oraz rozsądkiem.
Popularne wśród kierowców-kibiców są nakładki na lusterka. W tym wypadku warto zwrócić uwagę, czy nie ograniczają one widoczności i są odpowiednio przymocowane, aby ograniczyć ryzyko niebezpiecznej sytuacji w trakcie jazdy. Szczególną uwagę powinni zachować kierowcy, których lusterka samochodów mają zamontowane kierunkowskazy.
Podobnie jest z wszelkimi maskotkami i brelokami, które chętnie mocowane są na lusterkach. One również nie mogą ograniczać widoczności. Podobnie jest z wszelkimi foliami. Przy oklejaniu musimy zachować 180 stopni pola widoczności kierowcy.
Zabronione jest oklejanie czołowej oraz przednich bocznych szyb auta. Ustawowo przednia szyba powinna zachować przepuszczalność światła na poziomie 75 proc., natomiast przednie boczne nie mniejszą niż 70 proc.
Najbardziej popularne są chyba przyczepiane flagi. I chociaż producenci deklarują, że wytrzymują on jazdę nawet przy 120 km/h, to lepiej podchodzić do tych deklaracji z rezerwą. Pamiętajmy, że mandat możemy otrzymać za zaśmiecanie, kiedy flaga się oderwie. Gorzej, kiedy na przykład uderzy inny samochód w samochodzie, a co może doprowadzić do wypadku.
TS/JM (AIP), Fot. Archiwum