14.5 C
Chicago
wtorek, 23 kwietnia, 2024

Elisabeth Revol wydała książkę, w której opisuje wyprawę z Tomaszem Mackiewiczem na Nanga Parbat

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W styczniu 2018 roku pochodzący z Działoszyna Tomasz Mackiewicz wspólnie z Francuzką Elisabeth Revol stanęli na wierzchołku Nangi Parbat, jednego z najwyższych szczytów globu. Mackiewiczowi jego ukochana góra nie pozwoliła zejść na ziemię.

Przez wiele dni mieszkańcy całego kraju i Działoszyna żyli akcją ratunkową na Nanga Parbat. W rodzinnym Działoszynie odprawiano msze w intencji Tomka, podobnie jak w wielu innych miastach w Polsce. Choć akcję ratunkową bez wątpienia można uznać za sprawną, udało się ocalić jedynie Elisabeth Revol. Niedawno ukazała się jej książka „Przeżyć. Moja tragedia na Nanga Parbat”, w której rozprawia się z Nanga Parbat i szczegółowo opisuje wyprawę z Tomaszem Mackiewiczem.

 

Jest autentyczna i chwyta za serce, pokazując jak wielką pasją mogą być góry. Nic dziwnego, że książka szybko stała się hitem i jest dzisiaj jedną z najchętniej wybieranych przez czytelników. Elisabet Revol tłumaczy, że jej napisanie było dla niej swego rodzaju terapią.

 

– Wciąż wracam do tego, co przeżyłam tam z nim – a potem już bez niego. Kiedy jestem sama, przychodzą mi do głowy jednocześnie tysiące niuansów. Może potęga słów złagodzi ból… Cały czas myślę o nim; o tym, jak żył, o jego filozofii, jego sztuce życia, jego miłości do Nangi… – to cytat z listu Elisabeth Revol do tragicznie zmarłego partnera wspinaczkowego Tomka Mackiewicza

 

. Przypomnijmy, że w styczniu 2018 roku Tomasz Mackiewicz podjął próbę wejścia na Nanga Parbat po raz siódmy, a jego partnerka – Francuzka Elisabeth Revol – po raz czwarty. Wyruszyli bez żadnego wsparcia ze strony tragarzy. Działali w stylu alpejskim, sportowym, nie mając tlenu w butlach. 25 stycznia 2018 roku o godz. 18:15 czasu pakistańskiego stanęli na wierzchołku góry. I natychmiast zaczęli schodzić. To już była walka o życie, „Czapkinsa” dopadły schorzenia wysokogórskie. Revol zabezpieczyła tracącego już świadomość partnera na wysokości ok. 7.300 metrów, a sama zaczęła schodzić dalej. Została uratowana przez Adama Bieleckiego i Denisa Urubkę, członków ekspedycji na K2.

 

Akcja ratunkowa na Nandze momentalnie przeszła do historii światowej wspinaczki. Urubko i Bielecki wznieśli się na wyżyny ludzkich możliwości, pokonując nocą, w niezwykle trudnych warunkach, ponad 1000 metrów w pionie i ratując Revol. Na dotarcie do Mackiewicza nie było szans. Jego dramatem przez kolejne dni żyła cała Polska. 30 stycznia 2018 roku – taką datę wpisali Pakistańczycy w akcie zgonu Tomasza Mackiewicza. Jest ona jednak umowna, bo nie sposób określić, kiedy pochodzący z Działoszyna wspinacz odszedł z tego świata. „Czapkins” (pseudonim Mackiewicza) działał w Himalajach bez wielkich funduszy i sponsorów. Patrzono na jego poczynania z niedowierzaniem. Był bardzo zdeterminowany, by zdobyć zimą szczyt Nanga Parbat (8126 metrów n.p.m.).

 

– Tomek mawiał, że lepiej żyć dzień jak lew, niż sto dni jak mucha. To takie jego motto życiowe. To człowiek z wielką pasją, która wiodła go w odległe miejsca i tylko jemu znane stany świadomości. Przy tym kochany syn i wspaniały ojciec – opowiadał nam ojciec himalaisty Witold Mackiewicz, mieszkaniec Działoszyna.

 

W 2019 roku w rocznicę wydarzeń na górze Nanga Parbat pan Witold brał udział w uroczystości odsłonięcia dedykowanej himalaiście tablicy pamięci. Umieszczono ją na na murze Szkoły Podstawowej nr 7 w Częstochowie, której absolwentem był „Czapkins”.

 

Tablicę ufundowali przyjaciele Tomasza Mackiewicza, a projekt wykonała koleżanka z klasy. Znajduje się na niej kawałek kamienia ze zbocza Mount Everestu, najwyższej góry świata. Odłamek przekazał Rafał Fronia – himalaista, uczestnik ubiegłorocznej narodowej zimowej wyprawy na K2, kolega Mackiewicza, który wspólnie z innym himalaistą i alpinistą Piotrem Tomalą także uczestniczył w uroczystości odsłonięcia. O dramatycznych wydarzeniach z 2018 szczegółowo opowiada świeżo wydana książka Elisabeth Revol „Przeżyć. Moja tragedia na Nanga Parbat”. Polecamy

 

Daniel Sibiak, Zbigniew Rybczyński aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520