Nie bacząc na protesty płynące z wielu państw oraz ONZ, w Indonezji stracono cztery osoby skazane za przemyt narkotyków. Wśród nich – trzech obywateli Nigerii. Na wykonanie wyroku czeka jeszcze 10 osób.
O skorzystanie z prawa łaski i darowanie życia skazanym na śmierć, do władz w Dżakarcie bezskutecznie apelowało wiele państw. We środę prokurator generalny Indonezji zapowiedział przeprowadzenie egzekucji 14 osób skazanych za przemyt narkotyków. Pośród nich są obywatele Nigerii, Indii, Pakistanu i Zimbabwe. Władze Indonezji pozostają nieme na apele o wykreślenie kary śmieci z kodeksu karnego.
Rok temu egzekucje przemytników, w tym również obcokrajowców wywołały falę krytyki wobec indonezyjskich władz. Nic nie zapowiada jednak możliwości zmiany stanowiska Indonezji w sprawie kary śmierci. Prezydent tego kraju Joko Widodo uważa, że narkotyki są równie dużym zagrożeniem dla Indonezji co terroryzm.
(IAR)/Tomasz Sajewicz/Pekin /dabr