10.1 C
Chicago
czwartek, 28 marca, 2024

Dziś w Strasburgu głosowanie w sprawie „ACTA2” czyli wywołującą ogromne emocje dyrektywą cyfrową

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Dziś w Strasburgu głosowanie nad wywołującą ogromne emocje dyrektywą cyfrową, nazywaną przez jej przeciwników ACTA2.

Nowe przepisy mają nałożyć na koncerny informatyczne, takie jak Google czy Facebook, obowiązek filtrowania treści, by wychwycić nielegalne kopie. Zmiany popiera część artystów, twórców i wydawców prasowych. Przeciwna jeszcze część internautów, która mówi o „cenzurze w sieci”. Krytycznie do przepisów odnosił się też polski rząd.

Twórcy i artyści przekonują, że należy zmienić sytuację, w której – ich zdaniem – giganci informatyczni zarabiają miliardy na utworach, podczas gdy do twórców trafia znikoma część dochodów. By zademonstrować poparcie dla zmian, część polskich gazet w poniedziałkowych wydaniach umieściła pustą pierwszą stronę.

O groźbie „cenzury w sieci” mówi za to część internautów. Wczoraj przekazali europosłom petycję z apelem o odrzucenie zmian, pod którą miało się podpisać pięć milionów Europejczyków.

Europosłowie Prawa i Sprawiedliwości zapowiadają, że zagłosują przeciwko „ACTA2” – w związku z dużą liczbą kontrowersji związanych z częścią zapisów, szczególnie w artykułach 11 i 13, w których mowa między innymi o filtrowaniu treści i prawach pokrewnych. Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Zdzisław Krasnodębski przyznaje jednak, że projekt dyrektywy cyfrowej ostatnio znacznie poprawiono. „Na przykład nie dotyczy stron niekomercyjnych, edukacyjnych, takich jak Wikipedia. Uwzględniono też obawy internautów, że to również dotyczy parodii czy memów” – powiedział europoseł PiS-u Informacyjnej Agencji Radiowej.

Platforma Obywatelska i PSL w sprawie dyrektywy cyfrowej wczoraj wieczorem były jeszcze niezdecydowane. Europoseł ludowców Andrzej Grzyb mówił w rozmowie z Polskim Radiem, że zapisy w artykułach 11 i 13 mogą budzić niejasności. Z drugiej strony powołuje na on źródła, zgodnie z którymi protesty internautów nie są wyłącznie ruchem oddolnym. „Osoby, które zajmowały się w Parlamencie tym tematem, mówiły, że ten sprzeciw może być stymulowany przez gigantów internetowych” – mówił Andrzej Grzyb.

Głosowanie nad dyrektywą cyfrową odbędzie się po południu.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Karol Surówka ​

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520