9.4 C
Chicago
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Dziś składamy najlepsze życzenia wszystkim dziadkom!

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

22. stycznia obchodzimy Dzień Dziadka.

Pomysł uhonorowania dziadków pojawił się po raz pierwszy w Polsce w tygodniku „Kobieta i życie” w 1964 roku. Rok później święto to zaczął popularyzować „Express Poznański” za sprawą aktorki Mieczysławy Ćwiklińskiej. W 1966 „Expres Wieczorny” ogłosił oficjalnie 21 stycznia Dniem Babci.
W tym samym dniu to święto obchodzone jest w Brazylii i Bułgarii. To okazja, żeby wnukowie podziękowali swoim dziadkom za trud włożony w ich wychowanie, w poświęcony im czas, troskę i zabawę. Psycholog Danuta Glanda potwierdza, że wnuki są dla dziadków zawsze najpiękniejsze, najmądrzejsze i lokują w nich wszystkie swoje uczucia. – Są dla nich nauczycielami życia, a często się zdarza, że jedynymi.

Życiowe doświadczenie

Tak było w przypadku Zyty Trych, prezes Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych, która po śmierci swojej jedynej córki Tamary zajęła się wychowaniem jej synka. Była jednocześnie i babcią, i mamą.
– Córka zapadła na bardzo rzadkie schorzenie, rumień guzowaty i wnuczek zamieszkał z nami, gdy miał dwa latka – opowiada. – Opiekowaliśmy się córką i nim. Powstała między nami bardzo silna więź. – Ja właściwie po to żyję i chciałbym żyć jak najdłużej, żeby pomagać mojemu ukochanemu wnuczkowi Dominikowi – mówi dziadek Bruno Trych. Za naszą miłość i poświęcenie, potem przy wychowaniu jego dzieci odwdzięczył nam się równie wielkim uczuciem i zainteresowaniem. Zyta wspomina, że wnuk, informatyk z zawodu, pomaga jej przy wydawaniu książek czy prowadzeniu Facebooka, motywuje do każdego działania. Nie czują żadnej różnicy pokoleń, rozmawiają ze sobą o wszystkim i wspierają w każdej sprawie. W życiu bywa często tak, jak potwierdzają psychologowie, że wnuczkowie wolą się zwierzyć ze swoich problemów, jakichś trudnych spraw babci i dziadkowi zamiast rodzicom. – Wspólnie znajdują rozwiązanie kłopotu, a to jeszcze bardziej ich do siebie zbliża – mówi psycholog Jadwiga Klimaszewska.
– Rodziców się nieraz obawiają, a wiedzą, że babcia nie potępi i szybciej wybaczy. Ewa Kozłowska, właścicielka Agencji Ewa K, śmieje się, że problemy jej jedynego, pięcioletniego wnuka, są jeszcze przed nią, a na razie cieszy się z jego obecności. – Tak, mam na pewno jakiegoś bzika na jego punkcie, jak prawdziwa babcia – przyznaje. – Potrafię godzinami siedzieć z Frankiem na podłodze i malować z nim farbkami albo kredkami, a dziadek chętnie bawi się nim kolejką. W posiadaniu wnuków jest coś bardzo radosnego i pięknego również z tego względu, że przypominają się nam nasze młode lata. We wnukach doszukujemy się podobieństwa do własnych pociech i czujemy się zwyczajnie szczęśliwi. Na okolicznościowym występie z okazji Dnia Babci byłam postawą i miłością mojego wnuczka bardzo wzruszona.

Brak pośpiechu

Socjolog Maria Sroczyńska podkreśla, że dziś młodym ludziom nie spieszy się do posiadania dzieci, a dziadkowie umierają ze strachu czy w ogóle doczekają się na wnuki. Takiej obawy nie ma już były poseł lewicy Jan Cedzyński. – Mam 2,5-letniego wnuczka Eryka i rocznego Tobiasza – wspomina bardzo zadowolony. Poświęcam im tyle czasu, ile tylko mogę. Te małe dzieciaki dają mi tyle energii, że przy nich znikają wszystkie niepowodzenia. To jest najlepszy lek na całe zło tego świata.

Żyjcie jak najdłużej!

Chociaż nie wypada ich pytać o wiek, ale statystyki pokazują, że babcie i dziadkowie żyją coraz dłużej. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego na Mazowszu w 1990 roku kobiety średnio osiągały wiek 75,9 lat, a w roku 2014 – już 81,8. Wśród mężczyzn ten wiek wydłużył się z 66,6 lat w roku 1990, do 74 lat w 2014 roku. Wraz ze starzeniem się społeczeństwa przybywa placó-wek, które oferują opiekę nad osobami starszymi.
– Kiedyś oddać rodzica do przytułku to był dyshonor. Dziś młodzi ludzie są zabiegani, nie mają czasu albo możliwości, by opiekować się rodzicem. Bywa, więc i tak, że sami seniorzy, ci których na to oczywiście stać, sami przenoszą się do domów starców, bo nie chcą być ciężarem dla dzieci. Taka starość ma zupełnie inną jakość – wyjaśnia Leszek Gajos, socjolog.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520