By uratować komuś życie, wystarczy poświęcić trochę swojego czasu i oddać pół litra krwi. Przypominają o tym eksperci w dziś obchodzonym Światowym Dniu Krwiodawcy.
Organizacja Lekarze bez Granic dziś dziękuje wszystkim dawcom za ich działania. Eksperci przypominają, że krwi czasem potrzebują kobiety podczas porodu, ofiary wypadków czy dzieci zarażone malarią. Dawca musi być dorosły, zdrowy i nie może brać żadnych leków. Po zabiegu organizm zregeneruje się w ciągu dwóch tygodni.
Według WHO, co roku ludzie na całym świecie oddają krew sto osiem milionów razy. Lekarze bez Granic podkreślają, że jeszcze nie wynaleziono żadnego leku, który mógłby zastąpić oddaną krew.
TS/IAR/R.Motriuk/dj