Policja w mieście Tacoma w stanie Waszyngton wszczęła śledztwo w sprawie porwania ucznia szkoła podstawowej. Pod placówką ktoś owinął go taśmą klejącą, a następne wsadził do samochodu i odjechał.
Incydent miał miejsce przed DeLong Elementary School. Grupa uczniów widziała, jak mężczyzna owija taśmą klejącą nogi chłopca. Loretta Cool, rzeczniczka lokalnych służb, stwierdziła, że uczniowie zaczęli wszystko nagrywać swoimi telefonami i zadzwonili pod numer 911.
Jeszcze tego samego dnia chłopca udało się zlokalizować. Cool poinformowała, że za porwaniem mógł stać jego dziadek. Więcej szczegółów nie ujawniła. Policja kontynuuje dochodzenie.
(mcz)