Dżem kupowany dwa lata temu przez Rafała Trzaskowskiego stał się tematem, który wzięły pod lupę „Wiadomości” TVP. Redaktor Telewizji Polskiej Adrian Gąbka zapytał Trzaskowskiego o jego wizycie na jarmarku i zakup dżemu, w chwili gdy z okazji rocznicy Bitwy Warszawskiej odbywała się defilada.
Rafał Trzaskowski został zapytany przez reportera TVP o zakup dżemu, którego dokonał dwa lata temu. Przypomnijmy, że Trzaskowski wybrał się wówczas na jarmark i zakupił dżem, w chwili gdy odbywała się defilada z okazji rocznicy Bitwy Warszawskiej.
Kiedy kandydat na Prezydenta Rzeczypospolitej odbył naradę w sprawie bezpieczeństwa militarnego Polski, telewizja „publiczna” @tvp_info pyta o… DŻEM 🤔#DżemChanger#Trzaskowski2020 pic.twitter.com/n25Kozc3Bg
— Trzaskowski2020 (@trzaskowski2020) June 16, 2020
Dwa lata temu zamiast na defiladę z okazji rocznicy Bitwy Warszawskiej wybrał się pan na jarmark, kupić m.in. dżem. Czy podobnie postąpiłby pan jako prezydent RP? – pytał Adrian Gąbka z TVP Rafała Trzaskowskiego.
– Jeżdżę po całej Polsce i rozmawiam z obywatelami na bardzo różne tematy, przede wszystkim dotyczące bezpieczeństwa, służby zdrowia, spraw najbardziej podstawowych. Dzisiaj rozmawiamy o bezpieczeństwie państwa, a telewizja publiczna pyta mnie o dżem. – odpowiedział Trzaskowski.
— Patryk Wachowiec (@PatrykWachowiec) June 16, 2020
Do sprawy odnieśli się później zarówno reporter TVP, jak i kandydat na prezydenta. Straszny fakt ujrzał światło dzienne. Kupowałem dżem. O tym będą „Wiadomości”, że kupowałem dżem. Musicie wiedzieć, jak to poważna sprawa i być przygotowani na te zarzuty, związane z kupowaniem dżemu. – przestrzegał ironicznie Trzaskowski.
Nie zakup dżemu jest kłopotem, tylko fakt, że potencjalny zwierzchnik sił zbrojnych wybrał jarmark zamiast defilady Wojska Polskiego w dniu jego święta. Dzisiaj próbował udowadniać, że z armią sobie poradzi. – broni swoich racji reporter TVP na Twitterze.
– My o bezpiecznej Polsce, TVPiS o dżemie. – pisze z kolei posłanka Barbara Nowacka na Twitterze.