Minister spraw zagranicznych Iranu mówi, że jego kraj działał proporcjonalnie, w ramach samoobrony, zgodnie z artykułem 51 Karty Narodów Zjednoczonych.
Dżawad Zarif napisał na Twitterze, że Teheran nie chce wojny ani eskalacji konfliktu, ale będzie się bronił przed każdą agresją.
Po północy czasu polskiego strona irańska ze swojego terytorium ostrzelała amerykańskie bazy wojskowe w Iraku: Al-Asad oraz w Irbilu w irackim Kurdystanie. Nie ma doniesień o ofiarach. Odpowiedzialność za atak wzięła irańska Gwardia Rewolucyjna.
Iran took & concluded proportionate measures in self-defense under Article 51 of UN Charter targeting base from which cowardly armed attack against our citizens & senior officials were launched.
We do not seek escalation or war, but will defend ourselves against any aggression.
— Javad Zarif (@JZarif) January 8, 2020
W Białym Domu odbyła się pilna narada wojskowa. Donald Trump zapewnia, że sprawa jest pod kontrolą.
„Wszystko jest w porządku” – napisał prezydent Trump na Twitterze. Potwierdził, że irańskie rakiety ostrzelały dwie bazy w Iraku. Dodał, że trwa szacowanie strat. „Jak na razie, jest dobrze” – napisał prezydent. Dodał, że Stany Zjednoczone mają „zdecydowanie” najsilniejszą i najlepiej wyposażoną armię na świecie. Prezydent Trump zapowiedział też, że wygłosi oświadczenie dziś rano czasu lokalnego, czyli po południu naszego czasu.
All is well! Missiles launched from Iran at two military bases located in Iraq. Assessment of casualties & damages taking place now. So far, so good! We have the most powerful and well equipped military anywhere in the world, by far! I will be making a statement tomorrow morning.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) January 8, 2020
(IAR)/Twitter/to/