Rosja wydala dyplomatów krajów bałtyckich – poinformowały tamtejsze ministerstwa spraw zagranicznych. To reakcja na poniedziałkowe decyzje trzech państw. Litwa wydaliła wtedy trzech rosyjskich dyplomatów, a Łotwa i Estonia – po jednym.
Minister Spraw Zagranicznych Litwy, Linas Linkiewiczius, powiedział dzisiaj dziennikarzom, że Rosję ma opuścić trzech litewskich dyplomatów. Informację tę przekazał mu ambasador Litwy w Moskwie, który został dzisiaj wezwany do rosyjskiego MSZ. Zdaniem szefa litewskiej dyplomacji, taka odpowiedź ze strony Moskwy nie jest symetryczna, gdyż w Rosji pracuje mniej litewskich dyplomatów niż rosyjskich na Litwie. Do 6 kwietnia Moskwę musi opuścić też jeden łotewski dyplomata – powiedział dzisiaj rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łotwy Gints Jegermanis. Dziennikarzom potwierdził, że wydalony nie zostanie ambasador tego kraju w Federacji Rosyjskiej Maris Riekstinsz. Z Rosji ma wyjechać też attache obrony Estonii Toomas Peda. W poniedziałek Tallin zdecydował o wyrzuceniu attache obrony Rosji.
Rosyjskich dyplomatów wydaliło blisko 30 krajów. Akcja solidarności związana jest z próbą otrucia na terytorium Zjednoczonego Królestwa byłego podwójnego agenta Siergieja Skripala i jego córki Julii. Londyn twierdzi, że za zamachem przy użyciu broni chemicznej stoją Rosjanie.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Kamil Zalewski, Wilno/pbp