Druga osoba w historii została całkowicie wyleczona z zakażenia wirusem HIV, powodującym chrobę AIDS. Dziesięć lat po ogłoszeniu pierwszego przypadku wyleczenia HIV u tzw. „pacjenta z Berlina” śmiertelnego wirusa udało się pozbyć osobie nazywanej „pacjentem z Londynu”. Objawy zakażenia nie występują u niej już od 19 miesięcy. „Osiągając remisję u kolejnego pacjenta wykazaliśmy, że pierwszy przypadek wyleczenia nie był anomalią” – powiedział profesor Uniwersytetu w Cambridge Ravindra Gupta.
„Pacjent z Londynu” został zdiagnozowany w 2003 roku, leki antyretrowirusowe zaczął przyjmować dziewięć lat później. Jednocześnie u mężczyzny wykryto śmiertelny nowotwór – chłoniaka. Został poddany temu samemu typowi leczenia, który zastosowano w przypadku „pacjenta z Berlina”. Obu zarażonym przeszczepiono szpik kostny od dawców, którzy – dzięki rzadkiej mutacji genetycznej – są naturalnie uodpornieni na zarażenie się HIV.
Międzynarodowe Towarzystwo ds. AIDS wydało dziś oświadczenie, w którym pisze, że wyleczenie z wirusa drugiego pacjenta „potwierdza przekonanie, że HIV jest uleczalny”.
Jak podaje AFP, na świecie żyje niemal 37 milionów ludzi zarażonych HIV. Z przyczyn związanych z wirusem umiera każdego roku blisko milion osób.
IAR/AFP/mh-pg/bp/hm/zr