Pięć lat więzienia i kary finansowe będą grozić za używania określeń typu „polskie obozy koncentracyjne”. Dobre imię państwa i narodu polskiego mają podlegać ochronie konstytucyjnej.
Ministerstwo sprawiedliwości przedstawiło dziś projekt zmian prawnych, które mają zapobiegać pomawianiem Polski o organizowanie obozów koncentracyjnych i udział w ludobójstwie podczas II wojny światowej. – Dość robienia z Polski sprawców Holocaustu – oświadczył wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Według projektu, za publiczne zarzucanie Polsce lub narodowi polskiemu udziału organizowania lub współodpowiedzialności za zbrodnie hitlerowskiej III Rzeszy, ma grozić kara więzienia do lat pięciu. Za nieumyślne prezentowanie niezgodnych z faktami historycznymi treści ma grozić natomiast grzywna lub ograniczenie wolności.
Ministerstwo Sprawiedliwości chce też zmienić prawo cywilne. Sprawy o ochronę dobrego imienia państwa i narodu polskiego będzie mógł wytaczać Instytut Pamięci Narodowej oraz organizacje pozarządowe. Jak uzasadnił wiceminister Jaki, umożliwi to ubieganie się o odszkodowania poza granicami Polski. Wyroki sądowe mają w Polsce mają być podawane do publicznej wiadomości.
Wiceszef resortu sprawiedliwości Patryk Jaki zapowiedział też starania o zapisanie w Konstytucji RP. ochrony państwa i narodu polskiego przed pomówieniami o odpowiedzialność za zbrodnie hitlerowskie i holokaust.
Tomasz Skłodowski AIP