Donald Trump zdecydowanie wygrał prawybory prezydenckie w amerykańskim stanie Newada. Biznesman uzyskał ponad 45 procent głosów i umocnił się na pozycji lidera w walce o nominację partii republikańskiej.
Jeszcze kilka miesięcy temu był nazywany klaunem, a eksperci wróżyli upadek jego kandydatury. Teraz, po czwartych prawyborach partii republikańskiej, nikt nie ma wątpliwości, że Donalda Trumpa pokonać będzie bardzo trudno. W Newadzie Trump pokonał rywali we wszystkich kategoriach demograficznych. „Zwyciężyliśmy wśród ewangelików, zwyciężyliśmy wśród młodych i starych, zwyciężyliśmy wśród osób dobrze wykształconych i słabo wykształconych. Jesteście najbystrzejsi i najbardziej lojalni” – mówił Trump do swoich zwolenników w Las Vegas.
Drugie i trzecie miejsce w Newadzie zajęli 44-letni senator z Florydy Marco Rubio oraz konserwatywny senator z Teksasu Ted Cruz i choć nie policzono jeszcze wszystkich głosów przewaga Trumpa jest tak duża, że trudno jest im prezentować siebie jako realne alternatywy dla miliardera.
IAR / Marek Wałkuski / Waszyngton / wk