8.5 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Donald Trump tradycyjnie szokuje i obraża kobiety

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Donald Trump – amerykański miliarder ubiegający się o nominację Partii Republikańskiej na kandydata na prezydenta – podczas swojej kampanii wyborczej obraził już niemal wszystkich: imigrantów, weteranów wojennych, bankierów czy swoich rywali w wyścigu o Biały Dom. 69-latek wprost mówi, że nic nie robi sobie z politycznej poprawności. Jowialny Amerykanin wziął sobie także na cel kobiety.

 

Ekscentryczny miliarder był głównym bohaterem czwartkowej debaty telewizyjnej, w której wzięli udział kandydaci z ramienia amerykańskiej Partii Republikańskiej. Głównym źródłem zainteresowania, które budził Trump w widzach, były jednak kontrowersyjne i często obraźliwe wypowiedzi, a nie wyborczy program. Jedna z nich skierowana była do aktorki komediowej i prezenterki telewizyjnej Rosie O’Donnell – podaje portal Refinery 29. Współprowadząca debatę dziennikarka ze stacji Fox News Megyn Kelly spytała w pewnym momencie Trumpa dlaczego odnosi się do kobiet w sposób uwłaczający. – Często nazywasz kobiety, których nie lubisz „tłustymi świniami”, „psami”, „niechlujami” czy „obrzydliwymi zwierzętami” – mówiła Kelly. – Tylko Rosie O’Donnell – odpowiedział natychmiast miliarder, gorąco oklaskiwany przez rozbawioną publiczność.

 

To nie pierwsza złośliwa uwaga kandydata do Białego Domu pod adresem 53-letniej O’Donnell. W 2006 roku Amerykanin obraził aktorkę podczas wywiadu dla portalu Entertainment Tonight. – Popatrzecie na tę jej tłustą, brzydką twarz (…). Tak, wszyscy jesteśmy trochę pulchni, ale Rosie jest najgorsza ze wszystkich – mówił Trump. Wypowiedź podczas debaty spotkała się z szybkim odzewem kobiety na jej profilu na Twitterze. „Spróbuj wytłumaczyć to swoim dzieciom” – napisała Rosie O’Donnell, która już kilka lat temu określiła komentarze Trumpa na jej temat jako „znęcanie się”.

 

Mizoginistyczny miliarder, który podczas ostatniej debaty stwierdził, że „nie ma czasu na polityczną poprawność”, nie darował także samej dziennikarce Megyn Kelly. Trump stwierdził, że uwagi podczas debaty dotyczące jego stosunku do kobiet były „absurdalne” i „bezpodstawne” oraz że „Kelly nie mogłaby go obchodzić jeszcze mniej niż teraz” – pisze CNN. – Można było zobaczyć jak krew wylewa się z jej oczu. Krew wylewa się z niej jakkolwiek – powiedział Trump, nawiązując do kobiecej menstruacji.

 

Wypowiedź Trumpa spotkała się z publiczną, masową krytyką, w tym także pozostałych członków Partii Republikańskiej. „Panie Trump. Nie ma żadnego wytłumaczenia” – napisała na Twitterze inna republikańska kandydatka w wyborach Carly Fiorina. Lindsey Graham, senatorka stanu Karolina Południowa, stwierdziła z kolei, że Trump „nie jest godny urzędu, o jaki zabiega”. – Nigdy nie powiedziałbym czegoś takiego o drugiej osobie. Mam nadzieję, że przeprosi, bo sądzę, że naprawdę powinien – dodał były gubernator Arkansas Mike Huckabee.

 

Kontrowersyjna wypowiedź, może kosztować Donalda Trumpa poparcie Partii Republikańskiej i potencjalnych wyborców. Polityk usiłował się więc bronić na Twitterze, twierdząc, że chodziło mu o „krew z nosa”. – Tylko dewiant mógłby pomyśleć inaczej – powiedział jeden z członków komitetu wyborczego Trumpa. Później miliarder dodał: „W tym kraju jest tylu 'politycznie poprawnych’ głupców. Wszyscy musimy wrócić do pracy i przestać tracić czas oraz energię na ten nonsens”.

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520