Do Polski trafił najgroźniejszy dopalacz na świecie, informuje niezależna.pl. Środek, najbardziej znany dotąd w Stanach Zjednoczonych, nie odurza ale od razu zabija.
Na trop groźnej substancji policjanci wpadli w trakcie operacji wymierzonej w przestępczą grupę zajmującą się rozprowadzaniem narkotyków, substancji psychoaktywnych oraz dopalaczy. Jak wyjaśnił w rozmowie z portalem rzecznik Komendy Stołecznej Policji aspirant sztabowy Mariusz Mrozek, „dystrybucja dopalaczy odbywała się głównie za pośrednictwem internetu, przy wykorzystaniu firm kurierskich do dostarczania zamówionych przesyłek”. Gang został rozbity przez specjalnie powołany w tym celu zespół śledczy.
Groźny dopalacz zawiera fentanyl – związek chemiczny, wykorzystywany jako syntetyczny środek przeciwbólowy i anestezjologiczny, który ma bezpośredni wpływ na ośrodkowy układ nerwowy. Jak pokazują amerykańskie statystyki powoduje bardzo silne uzależnienie i jest jedną z najbardziej śmiercionośnych substancji na świecie. Powoduje zanik świadomości oraz stany paranoidalne wreszcie zgon przez uduszenie.
W trakcie operacji funkcjonariusze zabezpieczyli około 122 kg dopalaczy i narkotyków.
Zatrzymano ośmiu członków grupy. trzem z nich prokurator postawił zarzut obrotu narkotykami. Prokurator wobec pięciu podejrzanych zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, wobec trzech innych wydał postanowienie o dozorze policyjnym i zakazie opuszczania kraju
Dopalacze, które rozprowadzał gang zamawiało około 15 tysięcy osób zamieszkałych zarówno na terenie Polski jak i innych krajów.
IAR/niezależna.pl/mt/kj