Niewinne przytulenie na szkolnym korytarzu sprawiło, że 14-letnia uczennica z Florydy została ukarana przez władze szkoły.
Nastolatka wyjaśniła, że kilka dni temu przed lekcjami przytuliła się do kolegi „dosłownie na sekundę”, aby go pocieszyć. Uznano to za „niestosowne dotykanie”, zabronione w szkołach na terenie hrabstwa Seminole. Co dokładnie jest „niestosownym dotykaniem”, przepisy nie wyjaśniają – pozwalają o tym zdecydować nauczycielom i pracownikom każdej ze szkół.
Za przytulenie się do kolegi uczennica trafi do kozy. Jej oburzona matka twierdzi, że wcześniej córkę ukarano z podobnego powodu. – Jeżeli administracja nie potrafi odróżnić przyjacielskiego uścisku od niestosownego, to chyba mamy poważny problem – powiedziała.
Rodzice 14-latki zatrudnili adwokata, który potępił decyzję szkoły i zapowiedział nagłośnienie problemu. – Takie postępowanie wysyła złą wiadomość naszym dzieciom. Szkoły powinny nie zniechęcać, tylko zachęcać do tego, aby być miłym – oznajmił.
Nastolatka ma odbyć karę w piątek.
(łd)