Długi Magdy Gessler wobec jej byłego przyjaciela urosły do kwoty 700 tysięcy złotych. Sprawa trafiła do sądu, który zadecydował, że restauratorka będzie musiała oddać pieniądze Wojciechowi Ziemskiemu.
Jak twierdzi Ziemski w wywiadzie dla pisma “Twoje Imperium” restauratorka z Warszawy jest mu winna od wielu lat sporą kwotę pieniędzy i wygląda na to, że nie zamierza jej spłacić.
– Godziłem się na wszystkie propozycje, ponieważ wydawało mi się, że łączy nas przyjacielska relacja, więc chciałem iść jej na rękę. Ale pieniędzy nie było. Magda jak to Magda, zaczęła mnie unikać – mówi w wywiadzie były przyjaciel Gessler.
Początkowo dług wynosił niewiele ponad 300 tysięcy, ale po tym, jak okazało się, że Gessler nie zamierza go spłacić, sprawa trafiła do sądu. Ten zaś przyznał rację Ziemskiemu i zasadził na jego korzyść. Teraz restauratorka musi oddać dług powiększony o odsetki.
Restauratorka zdaje się jednak nie przejmować swoimi zobowiązaniami. – W pewnym momencie powiedziałem wyraźnie: najpierw spłać pożyczkę, a potem żyj sobie jak królowa – twierdzi pokrzywdzony w wywiadzie dla Twojego
Jak twierdzi prawnik restauratorki, kwota pożyczki została w całości spłacona. Winne są jednak niewłaściwe opisy przelewów, przez które sąd uznał, że pieniądze nadal należy oddać.
Przemysław Ziemichód aip