2.9 C
Chicago
środa, 24 kwietnia, 2024

Dlaczego chciał podpalić sąd w Szczecinie? Psychiatra z zarzutami

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Psychiatra, który w piątek z benzyną ruszył na sąd, od dłuższego czasu starał się bezskutecznie o opiekę nad synem. Teraz zmierzy się z innymi lekarzami, którzy sprawdzą, czy podczas ataku był poczytalny.

Od soboty 45-letni mężczyzna siedzi w areszcie. Jest podejrzany o usiłowanie zabójstwa strażnika i działania zmierzające do podpalenia sądu. Do wstrząsających chwil doszło w piątek przed południem w sądzie okręgowym w Szczecinie przy ulicy Małopolskiej. Tu toczą się sprawy rodzinne, związane rozwodami i opieką nad dziećmi. Jedna ze spraw dotyczy podejrzanego, który stara się o opieką nad dzieckiem. Szczegóły nie są znane, bo tego typu sprawy toczą się z wyłączeniem jawności. Wiadomo jednak, że mężczyzna nie był zadowolony z rozstrzygnięć sądu.

 

– Zniszczyli mi rodzinę, zabrali syna – krzyczał, gdy dwaj petenci sądu obezwładnili go. Chwilę wcześniej rzucił się z siekierą na strażnika (obrażenia nie są poważne), a potem wniósł dwa kanistry z benzyną. Ostrzegł, przebywających w holu świadków, że będzie palił sąd i dlatego kazał im wyjść z budynku. W samochodzie miał jeszcze pięć kanistrów z benzyną. – Mówił, że nie miał nic do tego strażnika, którego zranił, ale obawiał się, że mają broń i uniemożliwią mu wykonanie planu – opowiadał świadek zdarzenia. Prokuratura powoła biegłych, którzy mają ocenić stan psychiczny mężczyzny w chwili czynu.

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520