Brytyjczycy kupują mniej samochodów. Rynek zanotował spadek już drugi rok z rzędu. Powody – to niepewność związana z przyszłością pojazdów o napędzie diesla, a także zbliżający się brexit.
W tym roku sprzedano niespełna dwa miliony czterysta tysięcy samochodów, w zeszłym o około 300 tysięcy więcej. O niemal 1/3 spadła sprzedaż aut z napędem diesla. Przyczyną – obawy o ich wpływ na środowisko, ale też rozważane przez polityków propozycje, by w większym stopniu opodatkować takie pojazdy. O 2 procent wzrosła jednak liczba pojazdów o napędzie elektrycznym i hybrydowym.
Producenci nie ukrywają też jednak, że swoje robi niepewność związana z brexitem. W Wielkiej Brytanii trwa impas, ciągle nie wiadomo, na jakich warunkach królestwo opuści Unię. „Przez ostatnie dwa lata widzimy stopniowo zmniejszającą się pewność siebie – i po stronie klientów, i po stronie producentów. Szczególnie jeśli chodzi o tak drogie dobra jak samochody” – stwierdził w BBC Mike Hawes ze związku producentów samochodów na Wyspach.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Adam Dąbrowski, Londyn/kano