Lekarz z Palm Beach na Florydzie zgodził się wypłacić amerykańskiemu rządowi 18 milionów dolarów odszkodowania z tytułu nieuzasadnionych wydatków na leczenie.
Doktor Gary Marder diagnozował raka skóry u pacjentów, którzy nie byli chorzy. Czasami Marder stwierdzał nowotwór tam, gdzie ktoś miał piegi albo jedynie podrażnienia skóry. Pacjentów wysyłał na radioterapię, a sam bogacił się dzięki pieniądzom wypłacanym przez firmy ubezpieczeniowe.
– W ciągu wszystkich lat, jakie spędziłem w służbie zdrowia, nigdy czegoś takiego nie widziałem. Jako lekarze składamy przysięgę, by nie wyrządzać nikomu krzywdy – powiedział dr Ted Schiff.
To właśnie Schiff zgłosił sprawę policji w 2013 roku, kiedy zauważył, że przychodzi do niego po drugą opinię wielu pacjentów, u których Marder błędnie zdiagnozował raka.
Dzięki ugodzi Marder może uniknąć zapłaty całej ww. sumy, jeśli do 24 lutego uiści 5,2 miliona dolarów. Jeżeli jednak nie wniesie należności, ta wzrośnie po tym terminie do 41 milionów.
(łd)