Jakiś czas temu Daniel Martyniuk poinformował, że nie zamierza się rozwodzić. Teraz okazuje się jednak, że syn Zenka Martyniuka najprawdopodobniej będzie musiał pojawić się w sądzie! Co się stało?
W zeszłym tygodniu Daniel M. poinformował fanów, że rozwodzi się ze swoją żoną Eweliną. Przed zakończeniem małżeństwa próbuje powstrzymać go ksiądz Kazimierz Sowa, który na łamach „Super Expressu” zwrócił się do syna Zenka Martyniuka.
Duchowny uważa, że małżonkowie powinni porozmawiać o problemach, a nie uciekać od nich. Myślę, że najpierw trzeba szukać tej osoby, z którą chce się spędzić całe życie, nie zawierać związków pochopnie, szukać, a nie czekać, że miłość spadnie z nieba – powiedział w rozmowie z „SuperExpressem”
Czy syn gwiazdy disco polo wziął sobie do serca słowa księdza? A może na zmianę decyzji wpłynęły inne okoliczności. O tym Danie Martyniuk nie powiedział. Zapewnia jednak swoich fanów, że między nim a jego żoną Eweliną „wszystko jest już w porządku”.
– Cześć, siemanko! Chciałbym zakomunikować ważny komunikat i powiedzieć, że między mną i Eweliną jest wszystko bardzo dobrze i nie będzie żadnego rozwodu – powiedział.
krk aip