Włochy obchodzą czwartą rocznicę katastrofy statku pasażerskiego Costa Concordia.
Miała ona miejsce przy brzegu wyspy Giglio w Toskanii, gdzie jednostka z ponad 4 tysiącami osób na pokładzie wpadła na podwodne skały i przewróciła się na prawą burtę; zginęły 32 osoby, rannych było 110.
W kościółku na wyspie, gdzie w nocy z 13 na 14 stycznia 2012 roku schronienie znaleźli pierwsi rozbitkowie, odprawiono mszę za ofiary. W godzinie katastrofy, punktualnie o 21. 45, odbędzie się apel poległych, zawyją syreny wszystkich stojących w porcie na Giglio jednostek morskich. Uznany za winnego doprowadzenia do katastrofy, w której byli zabici i ranni, a także oskarżony o ucieczkę z pokładu przed zakończeniem ewakuacji statku były kapitan Francesco Schettino, skazany został prawie rok temu w pierwszej instancji na szesnaście lat pozbawienia wolności.
Wodowana w 2005 roku Costa Concordia kosztowała 450 milionów euro. Na jej wydobycie z dna i demontaż, który odbywa się obecnie w Genui, wydano już 700 milionów.
IAR/Marek Lehnert/Rzym/mcm/nyg