Bicie dzieci jest coraz mniej akceptowane w polskim społeczeństwie. Wskazują na to cykliczne badania prowadzone na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka.
Rzecznik Marek Michalak podkreśla, że jest wyraźna tendencja do odwrotu od uważania bicia za metodę wychowawczą. Od 2008 roku do 2016 akceptacja bicia spadła o blisko jedną trzecią. „To jest odwrót od tradycji, od której – w przypadku bicia dzieci- powinniśmy odchodzić. (…) Pocieszające jest to, że osoby dorosłe chcą podmiotowo i z poszanowaniem praw wychowywać swoje dzieci.” powiedział Rzecznik Praw Dziecka.
W 2008 roku karanie dzieci klapsami akceptowało 78 procent badanych, w 2015 roku było to 56 procent a w 2016 46 procent. O ponad połowę natomiast spadła akceptacja lania jako metody wychowawczej, z 41 procent w 2008 roku do 17 procent obecnie.
Jak zauważa autorka badań, profesor Ewa Jarosz z Uniwersytetu Śląskiego – dorośli mniej chętnie niż we wcześniejszych latach przyznają się do stosowania przemocowych metod w wychowaniu. Bardziej skłonni do wychowywania biciem byli też rodzice ze starszego pokolenia, w wieku powyżej czterdziestki. Pedagog zaznacza, że są to metody szkodliwe, dające negatywne skutki wychowawcze: „Kiedyś bicie było codziennością wychowawczą. Gdybyśmy się cofnęli do czasów jeszcze wcześniejszych do czasów tzw czarnej pedagogiki- były nawet podręczniki, które zalecały jak i w jakich okolicznościach bić, aby miało ono walory wychowawcze. Dziś badacze jednoznacznie wykazują, że bicie nie ma żadnych walorów wychowawczych a przemoc pozostawia piętno na psychice, na samoocenie i na tym, jak spostrzegany jest świat.” powiedziała profesor Ewa Jarosz .
Według badania wykonanego przez TNS Polska – około połowy rodziców dzieci do lat 18 wie, że w Polsce obowiązuje prawny zakaz uderzania dzieci. Wśród ogółu Polaków taką wiedzę ma 45 procent pytanych. Badania przeprowadzono na próbie 1000 osób na przełomie sierpnia i września.
IAR Bożena Falkowska, Fot. Dreamstime.com