Coco Chanel była zarejestrowana jako agentka Abwehry. Tak przynajmniej wynika z odtajnionych dokumentów francuskich służb specjalnych. Część historyków pozostaje jednak sceptyczna – uważają oni, że projektantka mody mogła nawet nie zdawać sobie z tego faktu sprawy.
To może być zaskoczenie dla części miłośników słynnej Francuzki. Według odtajnionych właśnie dokumentów francuskich służb specjalnych, Coco Chanel podczas II wojny światowej była zarejestrowana jako agentka niemieckiego wywiadu. Część historyków jest jednak zdania, że słynna projektantka mody mogła o tym nie wiedzieć – podaje Associated Press.
Archiwa dają unikalny wgląd w operacje podziemne prowadzone zarówno przez nazistów, jak i francuski ruch oporu. Dzięki nim możemy prześledzić ścieżkę kariery tysięcy agentów, w tym gwiazd takich jak Coco Chanel.
W teczce kobiety ma znajdować się list anonimowego źródła w Madrycie do francuskiego ruchu oporu. Wynika z niego, że Chanel w latach 1942-43 była kochanką i agentem barona Gunthera von Dinklage. Mężczyzna pracował jako attache niemieckiej ambasady, podejrzewano go o działania wywiadowcze i propagandowe. Chanel mogła wykonywać dla Niemców pewne prace, albo uzyskiwać dla nich informacje.
Już wcześniej historycy podejrzewali Coco Chanel o to, że dostarczała Abwerze informacji, a także brała udział w ponad dziesięciu misjach szpiegowskich. Rzesza fanów nie dowierzała jednak tym doniesieniom.
Sylwia Arlak AIP