Najnowsze sondaże wskazują, że Hillary Clinton, kandydatka partii Demokratów przegrywa w tym momencie walkę o urząd prezydencki z republikaninem Donaldem Trumpem. Za żoną byłego prezydenta od miesięcy ciągnie się sprawa e-maili wysyłanych z prywatnego konta w sprawach państwowych.
W minionym tygodniu okazało się, że w newralgicznym okresie Clinton oddelegowała jednego z rządowych pracowników, by zarządzał jej kontami e-mail. Ponoć po objęciu funkcji sekretarza stanu pod koniec 2008 roku Hillary Clinton nie chciała się rozstać ze swoim prywatnym kontem e-mail. – Chciałam go używać zarówno do celów zawodowych i prywatnych, tak jak telefonu. Wystarczy mi jeden – tłumaczyła.
Nowe wątki w aferze mailowej zbiegły się z opublikowaniem niekorzystnych dla Clinton wyników sondaży przedwyborczych. Według nich kandydatka Demokratów przegrywa wyścig o fotel prezydenta z miliarderem Donaldem Trumpem, którego oskarżyła ostatnio o brak szacunku dla kobiet. – Usłyszałem o sobie wiele przykrych słów, ale nie było w tym ani emocji, ani prawdy – skomentował zarzuty Trump.
Maciej Deja AIP