Kalifornijska ława przysięgłych przyznała odszkodowanie w wysokości blisko 8 milionów dolarów byłej menedżerce restauracji sieci Chipotle, która została bezpodstawnie zwolniona z pracy.
Jeanette Ortiz oskarżono w 2015 roku o kradzież 626 dolarów z sejfu restauracji we Fresno. Przełożeni kobiety twierdzili, że kradzież została zarejestrowana przez kamerę ochrony, ale kiedy Ortiz poprosiła o pokazanie nagrania, usłyszała, że zostało ono zniszczone.
Zwolniona menedżerka wniosła pozew przeciwko sieci, a ławnicy wezwali Chipotle do zapłacenia jej 7,97 mln dolarów nawiązki. Przysięgli uznali, że Ortiz padła ofiarą intrygi, której celem było oczernienie jej za to, że chciała uzyskać odszkodowanie za uraz nadgarstka, którego doznała podczas pracy.
Rzeczniczka Chipotle odmawiała w niedzielę komentarzy w sprawie decyzji ławy przysięgłych.
(hm)