Chicagowskie ulice i autostrady należą do jednych z najbardziej zakorkowanych w Stanach Zjednoczonych. Wielu kierowców dziennie poświęca aż 3 godziny na dojazd do pracy.
Ten czas mogliby spędzić na spokojnym zjedzeniu śniadania w domu czy po prostu wybrać się na siłownię. Strona EducatedDriver.com przeanalizowała dane z amerykańskich miast i opracowała ciekawy raport. Przeciętny kierowca z Chicago w ciągu swojego życia pokona 225 tysięcy mil. To prawie 9 wypraw dookoła świata czy 56 do Los Angeles i z powrotem lub 81 do Miami. W ciągu swojego życia chicagowscy kierowcy wydadzą blisko 140 tysięcy dolarów. Za te pieniądze mogliby kupić 57 tysięcy happy meals w McDonald’s czy siedem Hond Civic. Więcej pieniędzy od nas wydadzą mieszkańcy Atlanty, Houston czy Dallas.
BK