George Lucas ponownie sprawdza możliwość budowy muzeum w swoim rodzinnym San Francisco.
Muzeum twórcy „Gwiezdnych wojen” miało powstać w Chicago nad jeziorem Michigan w pobliżu McCormick Place ale z powodu pozwu złożonego przez grupę określającą się mianem Przyjaciół Parków, budowa nawet się nie rozpoczęła. Przeciwnicy powstania obiektu twierdzą, że zakłóci ona równowagę w środowisku naturalnym. Jak podała gazeta „San Francisco Chronicle „ znany producent filmowy po raz kolejny przyglądał się Treasure Island, gdzie mogłoby powstać jego muzeum. Na początku tego miesiąca, żona Lucasa, Mellody Hobson zaapelowała do Przyjaciół Parków o wycofanie pozwu i nie blokowanie budowy muzeum. Zaznaczyła, że wraz z mężem poważnie rozważają wycofanie się z budowy muzeum w Chicago. Z informacji wynika, że brane pod uwagę miejsce pod budowę muzeum już zostało zatwierdzone przez burmistrza San Francisco. Fakt ten z pewnością nie ucieszy naszego burmistrza, Rahma Emanuela, który doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że obiekt w którym Lucas zamierza zgromadzić wiele pamiątek filmowych mógłby stać się kolejną atrakcją przyciągająca do Wietrznego Miasta tysiące turystów. Jednak wszystko wskazuje na to, że Chicago traci szansę na to niepowtarzalne muzeum.
BK