Chicago stało się w ten weekend stolicą muzyki. Rozpoczęła się Lollapalooza – festiwal przyciągający ponad 300 tysięcy osób i światowe gwiazdy. To jedna z największych tego typu imprez.
Rzadko w ciągu jednego weekendu w jednym miejscu można zobaczyć i wysłuchać tylu światowych gwiazd muzyki rozrywkowej – zauważa Tadeusz Szmelter, dziennikarz z Chicago specjalizujący się w tej dziedzinie. W tym roku na festiwalu Lollapalooza wystąpi ponad 150 zespołów. Przygotowano dla nich 8 scen.
W ostatnich latach impreza jest też jedną z najważniejszych wizytówek Chicago. Na jej organizacji miasto zarabia 140 milionów dolarów.
Chicago stolicą muzyki
- Advertisement -