Policja aresztowała w poniedziałek mężczyznę z Wirginii Zachodniej próbującego zarobić miliony na sprzedaży dwóch obrazów olejnych, do których nie miał dostępu.
47-letni Todd Desper we wtorek stanie przed sądem w Wirginii Zachodniej, a potem, w czerwcu, usłyszy zarzuty w Bostonie. Mężczyzna utrzymywał w ogłoszeniach zamieszczonych na portalu Craigslist, że posiada na sprzedaż dwa najcenniejsze obrazy pochodzące z głośnej i nierozwiązanej jak dotąd kradzieży z bostońskiego Isabella Steward Gardner Museum, do której doszło w marcu 1990 roku. To „Burza na Jeziorze Galilejskim” Rembrandta oraz „Koncert” Vermeera. Desper próbował je sprzedać odpowiednio za 5 mln i 50 mln dolarów. W toku śledztwa okazało się jednak, że nie znajduje się w ich posiadaniu.
Kradzieży sprzed 27 lat dokonały dwie osoby przebrane za funkcjonariuszy policji. Zabrały łącznie trzynaście dzieł sztuki o wartości 500 mln dolarów. Zatrzymany w Wirginii Zachodniej mężczyzna zaprzeczył, jakoby posiadał jakiekolwiek informacje na temat tego przestępstwa.
(jj)