Ceny mieszkań w największych polskich miastach przestają rosnąć. Tak wynika z najnowszego raportu firmy Home Broker. Autorzy opracowania przewidują, że za kilka miesięcy ceny lokali mogą zacząć spadać.
W opracowaniu brano pod uwagę ceny transakcyjne, czyli to, ile płaci nabywca lokalu. Z zestawienia wynika, że w ciągu ostatnich pięciu miesięcy indeks cen po raz pierwszy spadł. Korekta wyniosła dwa procent w porównaniu do poprzednich pięciu miesięcy. W ujęciu rocznym indeks nadal notuje wzrost – o 15 procent.
Niemniej autorzy raportu przewidują, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy ceny nadal będą hamować, a jeszcze w tym roku dojdzie do obniżek. Według przewidywań analityków wyniosą one jednak nie kilkanaście, ale kilka procent. Wynika to z nadal niskich stóp procentowych, dobrej sytuacji gospodarstw domowych, a także wysokich cen materiałów budowlanych – to wszystko hamuje gwałtowny spadek cen.
W najbliższym czasie zmniejszy się też liczba dostępnych, nowych mieszkań. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w ostatnim czasie spadła liczba wydawanych pozwoleń na budowę.
Najdroższym miastem, jeśli chodzi o cenę nowych lokali, nadal jest Warszawa. W tej chwili średnia cena metra kwadratowego wynosi prawie 8 tysięcy dwieście złotych. Spośród dużych miast najtańsze są pod tym względem Kielce. Tam cena metra kwadratowego mieszkania wyniosła w ostatnim czasie niewiele ponad 4150 złotych.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/A. Pszoniak/as