Konurbacja katowicka to rozproszony rynek handlowy z dwoma głównymi ośrodkami – Katowicami oraz Gliwicami.
Łącznie w regionie istnieją 44 bardzo zróżnicowane, pod względem wielkości i jakości, centra handlowe o łącznej powierzchni 1,1 mln mkw. Konkurencja jednak rośnie – w budowie są kolejne galerie. Starsze obiekty muszą walczyć o klienta, inaczej podzielą los zamkniętego ostatnio Centrum Handlowego Sosnowiec – wynika z raportu Colliers International, w którym podsumowano rynek centrów handlowych w konurbacji katowickiej za drugi kwartał 2016 roku.
Nasycenie powierzchnią handlową w konurbacji katowickiej wynosi 519 mkw. na 1000 mieszkańców. Na jedno centrum handlowe przypada średnio 48 890 osób. Siła nabywcza mieszkańców konurbacji w przeliczeniu na metr kwadratowy centrum handlowego wynosi średnio 65 510 zł rocznie – wyliczają w raporcie „Centra handlowe w aglomeracjach II kw. 2016 r. | konurbacja katowicka” eksperci Colliers International. Jak przypominają w ubiegłym roku w regionie oddano do użytku dwa nowe centra handlowe o łącznej powierzchni 50 tys. m kw. To Galeria Galena w Jaworznie oraz Supersam w Katowicach.
Ale w budowie pozostają kolejne centra – Quick Park w Mysłowicach (13 tys. m kw.), Gemini Park Tychy (75 tys. m kw.) i Galeria Libero w Katowicach (ok. 45 tys. m kw.). Łącznie w budowie, w konurbacji katowickiej, znajduje się więc ponad 130 tys. mkw. Mimo to nadal największą galerią w regionie pozostaje Silesia City Center z 84 tys. m kw. i ponad 300 sklepami. – Rynek handlowy konurbacji katowickiej jest wciąż atrakcyjny dla inwestorów – zarówno jego stolica jak i mniejsze ośrodki miejskie. Jak pokazuje przykład zamkniętego ostatnio Centrum Handlowego Sosnowiec, wzrost konkurencji wpływa na obiekty starsze, powodując konieczność ich repozycjonowania lub zmiany funkcji – mówi Katarzyna Michnikowska, starszy analityk w Dziale Doradztwa i Badań Rynku Colliers International. Jak dodają eksperci z CI popyt na powierzchnie w centrach handlowych konurbacji katowickiej koncentruje się wokół najlepszych projektów, gwarantujących najemcom wysoką odwiedzialność i obroty.
– Potencjał Katowic doceniają sieci handlowe z segmentu premium. Z drugiej jednak strony w regionie funkcjonuje kilka obiektów z pustostanami strukturalnymi, wymagających repozycjonowania – tłumaczą. Średni współczynnik pustostanów dla konurbacji katowickiej na koniec 2015 roku wyniósł 3,8 proc., zaś w I połowie tego roku spadł do 3,3 proc. – Stawki czynszowe plasują się na poziomie 43- 45 euro za mkw. na miesiąc za lokal 100-150 mkw. na potrzeby mody – czytamy w raporcie. Czy w ślad za budową i oddaniem do użytku kolejnych galerii handlowych, obecnie funkcjonujące mogą mieć problemy lub upaść? Nie udało się utrzymać hipermarketu Real w Sosnowcu, który po zmianie marki został zamknięty. Czy taki los czeka kolejne centra handlowe?
aip, Fot. Mat. prasowe