Sąd federalny odrzucił w piątek wniosek zamachowcy z Bostonu o nowy proces. Zdecydował też, że Dżochar Carnajew musi wypłacić 101 milionów dolarów odszkodowania wszyystkim ofiarom ataku podczas Maratonu Bostońskiego w 2013 roku.
Kara finansowa ma charakter symboliczny. Carnajew znajduje się w więzieniu federalnym i nie dysponuje tak dużymi środkami.
W tragicznym zamachu niedaleko linii mety maratonu zginęło w sumie sześć osób, w tym jeden z terrorystów, brat Carnajewa. Obrona tego ostatniego domagała się ponownego procesu, twierdząc, że w Bostonie nie był on sprawiedliwy – między innymi ze względu na wiele relacji medialnych. Sąd odrzucił jednak tę argumentację, nadmieniając, że zamach relacjonowały media na całym świecie.
– Nie ma powodu ani dowodu, by myśleć, że wyglądałoby to inaczej, gdyby do procesu doszło w innym miejscu. Nie było to przestępstwo nieznane poza Bostonem – stwierdził.
Carnajew przebywa obecnie w więzieniu w Kolorado. W czerwcu ubiegłego roku został skazany na karę śmierci.
(jj)